Węch to najważniejszy zmysł u psów. To właśnie poprzez węszenie pies poznaje świat i otoczenie. Szacuje się, że pies może mieć ponad sto milionów komórek węchowych, a rasy tropiące mogą mieć ich nawet około dwustu milionów. W porównaniu do nosa człowieka, który komórek węchowych ma około 5-6 milionów ta liczba robi wrażenie! Warto wykorzystać ten potencjał poprzez proponowanie swojemu pupilowi różnego rodzaju zabaw węchowych.

Zajęcia, które zaproponowałam poniżej można wykonywać przez cały rok, ale najlepiej sprawdzą się, gdy na zewnątrz jest zimno, a spacery ograniczają się do szybkiego załatwienia potrzeb. Wtedy właśnie naszym psom najbardziej brakuje stymulacji węchowej. Większość z poniższych propozycji, możecie szybko zaaranżować u siebie domu. Najbardziej do działania psa zmotywują oczywiście jego ulubione smakołyki, dlatego przygotujcie ich garść i do dzieła!

Jest całe mnóstwo pomysłów na proste zabawki węchowe dla psów, które możemy wykonać we własnym domu z przedmiotów, które pewnie każdy z nas posiada. Poniżej wypisałam kilka pomysłów, z których sami korzystaliśmy.

ZABAWKI DLA PSA DIY

》Butelka z dziurkami《

Do tej zabawy potrzebna będzie nam butelka po napoju. Przed użyciem należy ją wyczyścić w środku i zdjąć z niej etykietę, aby pies jej nie zjadł. Najlepsza będzie butelka z twardszego plastiku, aby wytrzymała nam na dłużej. W butelce wycinamy ostrym nożykiem dziurki wielkości smaczków, które podamy psu. Wsypujemy do środka smaczki, butelkę zakręcamy i dajemy psu. Pies potrącając butelkę nosem będzie próbował wytrącić z niej smakołyki.

》Smaczki w tubkach po papierze toaletowym《
Tubki po papierze układamy pionowo w płaskim kartonie (np. po butach). Nasypujemy do każdej smakołyki. Pies, aby dostać się do nagrody musi wyciągać tubki zębami z kartonu.

Łatwiejsza wersja tej zabawy polega na tym, że ustawiamy kilka tubek pionowo i wrzucamy smakołyk tylko do jednej z nich. Pies zdobywa nagrodę poprzez wybór tubki, w której znajduje się jedzenie. Tu potrzebna jest nasza ciągła współpraca z psem, ponieważ po każdym zjedzeniu smakołyku przez psa musimy uzupełnić inną tubkę nowym kawałkiem.

》Szukanie skarbów《

Chowamy smakołyki w różnych zakamarkach pokoju. Następnie wchodzi nasz pies i węszy! Jest to najprostszy sposób na urozmaicenie dnia psa, bo nie potrzebujemy tu żadnych dodatkowych akcesoriów, a szukanie umiejętnie pochowanych smaczków może zając psu sporo czasu. Ta zabawa sprawdzi się też świetnie podczas spaceru. Znajdź drzewo z popękaną korą i połóż na nią kilka smakołyków. Pies zmęczy się dodatkowo podskakiwaniem do drzewa podczas ściągania smakołyków z kory.

》Smaczki w zwiniętym podłużnym materiale《
Mały koc lub stare, długie dresy układamy na płasko. Na początku materiału nasypujemy kilka smakołyków, zwijamy tę część i nasypujemy kolejne, aż powstanie rulon z ukrytymi skarbami. Pies odkrywa smaczki potrącając rulon nosem. Do tej zabawy możemy użyć też starą gazetę. Psu będzie trudniej ją rozwinąć, a dodatkowo zaciekawienie będzie wzbudzało szeleszczenie kartek.

ZABAWKI, KTÓRE MOŻEMY KUPIĆ W SKLEPACH ZOOLOGICZNYCH

》Kong lub tzw. „kula smakula”《
Na rynku popularne są również zabawki typu Kong lub kula smakula, do których można włożyć mokre przysmaki. Do takiej zabawki wkładamy zmiksowanego banana z jogurtem naturalnym, psi pasztet lub mokrą karmę. Aby mój pies miał więcej zabawy chowam je przed podaniem mu do zamrażarki na dwie godziny. Pies wylizuje zawartość ze środka, a dzięki mrożeniu zabawa trwa dłużej.
》Mata lub kula węchowa《
Na rynku jest wiele mat oraz kul węchowych. Zazwyczaj zrobione są one z kawałków polaru, pomiędzy które właściciel wkłada smakołyki. Pies będzie szukał pośród materiału na macie lub w kuli.  Maty węchowe straciły ostatnio trochę na popularności, bo psy często szybko orientują się, że można przerzucić ją na drugą stronę, po czym wszystkie kawałeczki wysypią się na podłogę. Kula pod tym względem jest lepsza, ponieważ nawet, gdy pies ją potrąca kawałki smaczków nie wypadają tak łatwo. Dzięki temu zabawa z kulą trwa nieco dłużej.

》Zabawka z przesuwanymi elementami《

W popularnych supermarketach często w ofercie można spotkać zabawki stymulujące myślenie dedykowane dla psów. Jest to ciekawa alternatywa dla zabawek DIY. Zabawki te mają najczęściej przesuwane elementy przymocowane na stałe, pod którymi znajdują się otwory, do których można wrzucić ulubione przysmaki psa. W zależności od modelu zabawki pies może dostać się do jedzenia poprzez przesunięcie lub podniesienie zamykającego go elementu.

Zabawy te aktywują umysł psa i zajmują jego uwagę. Z pewnością będą pomocne dla psów, które mają za dużo energii i potrzebują ciągłej stymulacji. Sprawdzą się dla psa w każdym wieku, a większość z tych zabaw możecie proponować psu już jako szczenięciu. Dzięki wspólnej zabawie tego typu budujecie przy okazji mocną więź ze swoim psem i oboje uczycie się wzajemnie coraz więcej o sobie. Ty poznajesz co Twój pupil lubi najbardziej, a on czuje, że troszczysz się o niego organizując mu ciekawe zajęcia.

Czy próbowaliście już tego typu zabaw węchowych ze swoim psem? Wolicie zabawy z akcesoriami DIY czy tymi kupowanymi w sklepach? Czekam na Wasze opinie!